Odbiór Celinki z WSR Celine

Nautika

Dziś rano przyjechałam po Celine . Już wcześniej jeździłam do niej się pobawić itp lecz nigdy nie traktowałam jej jako własnego konia . Celine jest cudowna . Myślę , że dam sobie z nią radę . Podjechałam samochodem do bramy i wysiadłam . Przy koniowiązie stała juz Hiszpanka , więc wiadomo , że Celinka wyczyszczona . Przywitałam się z Hiszpanką i Celine . Następnie wzięłam szczotkę i zaczęłam czyścić brudne miejsce na zadzie . Uważaj na nią - powiedziała Hiszpanka . Potem Hiszpanka zaprowadzła Celine , aby pożegnała się z innymi końmi , a ja poszłam przywitać się z Celine . Napiłyśmy się herbaty owocowej , a zaraz po tym zeszłyśmy na dół . Stała tam już Hiszpanka i przygotowana do odjazdu Celinka . Hiszpanka żegnała się z klaczą , a zaraz potem Celine . Potem Celine odprowadziła Dionkę do przyczepy , jeszcze raz się żegnała , aż w końcu zamknęła przyczepę i pożegnała się ze mną . To samo zrobiła Hiszpanka Smile

Uśmiechnęłam się do nich i odjechałam . Gdy dojechałam do stajni , wyprowadziłam Celine i wyczyściłam . Odczepiłam ochroniacze i zaprowadziłam klacz do boksu . Była samotna i nie wiedziała co się stało , że nie ma przy niej Celine i Hiszpanki , więc zostałam przy niej i uspokojałam .