|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kana
Pensjonariusz
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vic, Barcelona, Hiszpania
|
Wysłany: Sob 13:34, 06 Mar 2010 Temat postu: Krótki teren |
|
|
07.03.10
Wyszłyśmy z Etnies na zewnątrz i zaczęłam ją czyścić. Jak zwykle stała spokojnie - dobrze - pogłaskałam ją i wzięłam do ręki kopystkę. Podała mi wszystkie nogi bez problemu. Poklepałam ją. Kiedy była już czysta założyłam jej czaprak z siodłem, a potem ogłowie. Dałam jej marchewkę i założyłam kask. Poszłyśmy rozgrzać się trochę na halę. Na hali podpięłam mocniej popręg i sprawdziłam strzemiona. Kiedy wszystko było gotowe, wsiadłam na jej grzbiet. Etnies potrzepała głową. Dałam lekką łydkę i ruszyła energicznie do przodu. Chwilka na długiej wodzy, a potem ją zebrałam i przeszłyśmy do kłusa. Etnies ładnie kłusowała. Po 10 minutach znów stęp i przeszłyśmy przez drągi, a potem kółko i wyjazd.
Wyjechałyśmy na wjazd. Pomachałam Nauticę, która krzątała się koło stajni i wyjechałyśmy w stronę lasu. Etnies rozglądała się, i była bardzo uważna. Czasami zniżała łeb żeby zobaczyć co znajduje się w śniegu. Poklepałam ją i pojechałyśmy wzdłuż lasu, bo ścieżki nie było widać. Po pewnym czasie dałam jej lekką łydkę do kłusa. Etnies żwawo ruszyła do przodu. Jechałyśmy tak przez pewien czas do znaku i tam skręciłyśmy w las. Ścieżka była widoczna, więc dałam jej łydkę do galopu. Etni ruszyła spokojnie galopem. Usiadłam lepiej w siodle i skierowałam ją na powalone drzewo. Etni postawiła uszy i przyśpieszyła galop. Z łatwością najechała, chociaż było dużo śniegu, i mocno się wybiła. Ładny skok. Potem pogalopowałyśmy ścieżką dalej. Po kilku minutach zwolniłyśmy do kłusa. Etnies troszkę śmiesznie skakała po śniegu, bo było go bardzo dużo. Kiedy wyjechałyśmy z lasu na polanę, znów zagalopowałyśmy. Śniegu było mniej. Popędziłam Etnies do cwału. Etni ruszyła bardzo szybko do przodu. Przed nami był rów. Zwolniłam ją. Musiała go zauważyć bo postawiła uszy i zaczęła jakby przygotowywać się do skoku. W odpowiednim miejscu Etni wybiła się i poszybowałyśmy wysoko nad rowem. Po wylądowaniu Etnies znów przyśpieszyła. Skierowałam ją na pewną górkę. Dzielnie wbiegła, a potem szybko zjechała. Poklepałam ją. Dalej galopowałyśmy. Wjechałyśmy z powrotem do lasu i tam skoczyłyśmy kilka kłód. Etnies była lekko spocona, wiec postanowiłam wracać, żeby się nie przeziębiła czasami, bo zimno się robiło. Galopem, objechałyśmy las i kiedy było już widać ścieżkę do Aplauz'a zwolniłam ją do kłusa, a potem do stępa. Za 10 minut byłyśmy już w stajni gdzie zdjęłam z niej sprzęt, wytarłam pot, założyłam derkę i zostawiłam w boksie. Pogłaskałam ją i dałam marchewkę. Potem poszłam pomóc Nauticę ^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kana dnia Sob 12:52, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 16 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|