
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kana
Pensjonariusz
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vic, Barcelona, Hiszpania
|
Wysłany: Sob 14:28, 26 Wrz 2009 Temat postu: Przejażdżka do lasu i na łąkę |
|
|
01.03.09
Kiedy spakowałam plecak poszłam do Etnies - Hej! Pojedziemy na przejażdżkę? - przywitałam się i pogłaskałam ją. Kiedy byłyśmy już przed stajnią zaczęłam się zastanawiać gdzie by można było pojechać i zaczęłam ją czyścić. - Może pojedziemy do lasu a potem na łąki? - spytałam się jej, a ona cichutko zarżała. Po skończeniu przyniosłam siodło i ogłowie, założyłam na nią i pojechałyśmy. Najpierw do lasu. Jechałyśmy stępem przez las. Było cudownie, było ciepło i słońce świeciło. Etnies szła równo i energicznie. Najwidoczniej spodobała jej się taka przejażdżka. Kiedy już nie było tak gęsto zaczęłam kłusować. Ma bardzo szybki kłus. Po kilku minutach kłusa zwolniłam do stępa. Kiedy wyjechałyśmy z lasu, zaczęłam znowu kłusować ścieżką przy lesie aż do bramy na łąkę. Otworzyłam bramę i przejechałyśmy bramę. Potem zeszłam z Etnies, zamknęłam bramę i ponownie wsiadłam. - To jesteśmy na miejscu, chciałabyś pogalopować? - spytałam się a ona postawiła uszy i niecierpliwiła się. No nic najpierw kłusowałyśmy sobie koło płotu a już po kilku minutkach zaczęłyśmy galop. Na początku biegła barrrdzo szybko ale zwolniłam trochę ten szaleńczy galop żeby mogło to dłużej trwać. Chciałabym żeby to trwało wieczność. Ale świetnie się galopuje na Etnies. Biegnie równo, nie wyrywa się i nie próbuje ponosić. Galopowałyśmy tak chyba z 20 minut kiedy zauważyłam że Etnies pomału się męczy dlatego zwolniłam do kłusa a potem do stępa żeby mogła odpocząć, bo to nie ma być trening tylko przejażdżka na której obie będziemy wesołe. Kiedy dojechałyśmy pod moje ulubione drzewo tam się zatrzymałam. Rozłożyłam się pod drzewem i zdjęłam z Etnies siodło i ogłowie i powiedziałam żeby daleko nie odchodziła. Kiedy ja czytałam pod drzewem Etnies trochę się pasła, galopowała tarzała się i robiła różne śmieszne końskie rzeczy:) Kiedy zobaczyłam że już dość wypoczęłyśmy zaczęłam się pakować i zawołałam Etnies. Założyłam na nią siodło i ogłowie, wsiadłam i pojechałyśmy. Kiedy kłusowałyśmy na ścieżce koło lasu zaczął się zachód słońca. Było naprawdę pięknie:) Zanim słońce całkiem zaszło byłyśmy już w stajni. Wyczyściłam Etnies i dałam ją do boksu. Odniosłam sprzęt i poszłam do domu. To była wspaniała przejażdżka!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|