
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kana
Pensjonariusz
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vic, Barcelona, Hiszpania
|
Wysłany: Sob 14:23, 26 Wrz 2009 Temat postu: Skoki luzem |
|
|
01.03.09
Weszłam do stajni i podeszłam do boksu Etnies - Cześć malutka - przywitałam ją i pogłaskałam, a ona trąciła mnie pyszczkiem - Choć, pójdziemy potrenować skoki luzem - powiedziałam kiedy weszłam do jej boksu i zapięłam kantar. Wyprowadziłam ją na podwórze, przywiązałam i dałam wiaderko z wodą żeby się trochę napiła a ja w między czasie poszłam po sprzęt. Kiedy wróciłam Etnies stała niecierpliwa. Wyczyściłam ją i założyłam sprzęt potrzebny do skoków luzem. Zanim jednak ruszyłyśmy poszłam jeszcze po bat tak na wszelki wypadek.
Kiedy doszłyśmy na hale przywiązałam kazałam stajennemu prowadzić ją a ja w między czasie poustawiam przeszkody do klasy L. Kiedy wszystko było już gotowe wzięłam Etnies od stajennego i powiedziałam mu żeby już poszedł. Najpierw na rozgrzewkę wzięłam i lonżowałam Etnies. Najpierw na około mnie kłusem. Potem stępem i przypomniało mi się że ostatnim razem kiedy ćwiczyłam z nią skoki luzem uczyłam ją komend na głos, chciałam sprawdzić czy jeszcze coś pamięta:) Kiedy tak stępowała wokół mnie powiedziałam - Kłus! - i delikatnie uderzyłam batem o ziemię a ona zaczęła kłusować , a potem powiedziałam - Stęp! - a ona zaczęła iść stępem. Byłam baardzo szczęśliwa że jeszcze pamięta. Po kilku kółkach wokół mnie naprowadziłam ją na pierwszą przeszkodę. Kazałam jej galopować i kiedy była przed nią, najechała na nią i wysoko przeskoczyła. Potem kolejna. Była nowa Etnies jej jeszcze nie widziała ale dałam jej "wolną rękę" żeby sprawdzić czy przeskoczy czy nie. Niezgrabnie najechała i niezgrabnie przeskoczyła, potem następna i następna, nie było problemu. Miałam wrażenie że skacze wyżej niż kiedyś. Na sam koniec postanowiłam przeskoczyć jeszcze raz tą nową przeszkodę. Najpierw galop i kiedy miała wyskoczyć uderzyłam batem w ziemię i powiedziałam - Hop - jak to na ostatnim takim treningu i się udało! przeskoczyła a potem jeszcze raz bez mojej interwencji. Zatrzymałam ją i pochwaliłam - Świetnie Etnies! - mówiłam głaszcząc ją. Potem jeszcze kazałam jej kłusować, stęp i koniec. Zaprowadziłam przed stajnie. Wyczyściłam i dałam do boksu - Dobranoc malutka! - pożegnałam się i wyszłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|