|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kana
Pensjonariusz
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vic, Barcelona, Hiszpania
|
Wysłany: Nie 16:46, 14 Lut 2010 Temat postu: Skoki N do III HPR |
|
|
14.02.10
Weszłam do stajni. Wzięłam kantar i skierowałam się do boksu Etnies.
- Hej! - pomiziałam ją po chrapkach i dałam miętusa
- Choć, poćwiczymy trochę skoki - założyłam jej kantar i dopięłam uwiąz. Wyprowadziłam na zewnątrz. Naut krzątała się w pobliżu - hej! pomożesz mi poustawiać przeszkody dla Etni ? - zawołałam do niej
- Ok - odpowiedziała i podeszła - do N'ki?
- Nom - uśmiechnęłam się
- No to ja pójdę poustawiać przeszkody na hali, a ty ją naszykuj - powiedziała i odeszła.
Zdjęłam derkę z Etni i zaczęłam ją szczotkować. Była tylko lekko zakurzona, więc nie miałam problemu. Wzięłam kopystkę i wyczyściłam kopyta. Potem poszłam po sprzęt. Kiedy wróciłam Etnies stała spokojnie. Odłożyłam ogłowie i zajęłam się zakładaniem siodła. Najpierw czaprak, a potem siodło. Podpięłam popręg i spuściłam strzemiona. Potem wzięłam ogłowie. Ściągnęłam jej kantar i założyłam ogłowie. Etnies bez problemu przyjęła wędzidło. Pogłaskałam ją i pozapinałam wszystkie paseczki. Potem wzięłam ochraniacze skokowe i pozakładałam jej Kiedy była gotowa, założyłam kask i poszłyśmy na halę.
Na hali Naut kończyła ustawiać przeszkody.
- Dzięki wielkie ! - zawołałam. Pogłaskałam siwą - zostań tu - powiedziałam do niej i podeszłam do Naut, żeby jej pomóc.
- Ok, jeszcze tylko tam okser - uśmiechnęłam się i ustawiłyśmy szybko okser.
- Dzięki - podziękowałam Nautice - jak chcesz możesz zostać i pooglądać - uśmiechnęłam się i wróciłam do Etnies.
- Przyjdę później, musze jeszcze zając się Sarcią - uśmiechnęła się i wyszła. - Ok - machnęłam jej i podpięłam popręg Etni. Skróciłam trochę strzemiona. Zapięłam kask i weszłam na jej grzbiet. Lekka łydka do stępu. Etnies ruszyła powoli do przodu. Usiadłam wygodniej w siodle i dałam sygnał żeby przyśpieszyła. Szła równym tempem, dość szybko i energicznie. Uśmiechnęłam się. Zrobiłyśmy kilka minut stępa, a potem łydka do kłusa. Etnies ruszyła żwawo do przodu. Przeszłyśmy przez drągi i skoczyłyśmy przez kopertę 50 cm. Po 10 minutach kłusa, zagalopowałyśmy. Dwa kółeczka galopu i skok przez kopertę 60 cm. Ok. Jeszcze jedno kółko i stacjonata 110 cm. Etni z łatwością ją pokonała. Poklepałam ją.
No to teraz mur 120 cm. Etnies przyśpieszyła widząc przeszkodę. Przed przeszkodą wydłużyła krok i szybko najechała na przeszkodę. Mocno się wybiła i poszybowałyśmy nad murem. Ładnie wylądowała i poklepałam ją. Potem pojechałyśmy do oksera 120 cm. Bez problemu przeskoczyłyśmy oksera. Jedno okrążenie i najechałyśmy na stacjonatę 120 cm, a zaraz za nią był triple barre 115 cm, 118 cm i 120 cm. Etnies szybko pokonała stacjonatę, a potem wysoko skoczyła nad triple barre. Była całkiem rozluźniona. Biegła równym tempem. Naprowadziłam ją rząd pięciu stacjonat 120 cm. Najpierw objechałam z nią wszystkie przeszkody, a potem naprowadziłam na pierwszą stacjonatę. Etnies silnie się odbiła i wysoko poleciałyśmy. W błyskawicznym tempie pokonałyśmy wszystkie przeszkody. Po ostatniej Etni bryknęła se lekko - Hejj.. co to miało być - zaśmiałam się i popędziłam ją na mur 120 cm, a za nim okser 120 cm. Obie ładnie przeskoczyła. Poklepałam ją. Pojechałyśmy w stronę pijanego oksera 120 cm, a za nim okser 120 cm. Etnies postawiła uszy do przodu i przyśpieszyła. Przed przeszkodą mocno się wybiła. Mocno podciągnęła nogi pod siebie i ładnie się wygięła. Na koniec zgrabnie wylądowała, a po chwili wybijała się już do oksera. Poszło nam bez żadnego problemu. Poklepałam ją i zrobiłyśmy kółko. Etnies nie była w ogóle zmęczona. Pojechałyśmy do double barre 115 cm i 120 cm. Etnies wysoko skoczyła i ładnie pokonałyśmy przeszkodę. Potem stacjonata 120 cm. Szybki, ale skuteczny najazd i ładny skok. Następnie pojechałyśmy do muru 120 cm. Etni znów szybko najechała, ale była bardzo skoncentrowana. Mimo że był to szybki najazd, to bardzo dokładny. Etnies mocno się wybiła i świetnie przeskoczyła przez przeszkodę. Poklepałam ją i zrobiłyśmy woltę, a potem przeskoczyłyśmy stacjonatę 120 cm. Etnies była zrelaksowana i utrzymywała cały czas to samo tępo. Prawie nie była spocona. Była bardzo skoncentrowana i czekała na moje wskazówki. Dałam jej łydkę, żeby przyśpieszyła i przeskoczyłyśmy okser 120 cm, a potem triple barre 115 cm, 118 cm i 120 cm. Etnies mocno się wybiła i wysoko skoczyła. Poklepałam ją i przeskoczyłyśmy stacjonatę 120 cm. Etnies bardzo chętnie skakała przez wszystkie przeszkody. Zrobiłyśmy kółko w kłusie, a potem znów zagalopowanie i naprowadziłam ją na mur 120 cm. Etnies bardzo szybko najechała i wysoko skoczyła. Ładnie wylądowała i nie tracąc tępa najechałyśmy na okser 120 cm, a potem na stacjonatę 120 cm. Wszystkie przeskoczyła bez problemów. Poklepałam ją i zaczęłyśmy skakać przeszkody w takiej kolejności: pijany okser 120 cm, double barre 115 cm i 120 cm, stacjonata 120 cm, mur 120 cm, okser 120 cm, triple barre 115 cm, 118 cm i 120 cm, 3 stacjonaty 120 cm, pijany okser 120 cm, mur 120 cm, double barre 115 cm i 120 cm, rząd 5 stacjonat 120 cm, okser 120 cm, pijany okser 120 cm, piramida 115 cm i 120 cm, mur 120 cm, stacjonata 120 cm, pijany okser 120 cm, okser 120 cm, triple barre 115 cm, 118 cm i 120 cm, piramida 115 cm i 120 cm, double barre 115 cm i 120 cm i mur 120 cm. Etnies przeskoczyła wszystkie przeszkody bez żadnego problemu. Mimo że biegła szybko, była lekko spocona. Poklepałam ją i zwolniłyśmy do stępa.
Nautika weszła na halę - Jak wam idzie ? - spytała się
- Świetnie - odpowiedziałam jej i poklepałam Etni. Zrobiłyśmy kilka kółek dla odpoczynku
- Chcesz żeby poprzestawiać ci przeszkody ? - spytała się
- Hmmm.. mogła byś zrobić rząd z tamtych przeszkód - pokazałam jej na jeden kąt, gdzie ustawionych było kilka przeszkód.
- Ok - i zabrała się do roboty ;D
Etnies szła szybkim tempem. Kiedy Naut skończyła ustawiać przeszkody, dałam jej łydkę do kłusa.
- Dzięki - powiedziałam jej i przyśpieszyłyśmy do galopu. Etnies biegła bardzo szybko, więc ją zwolniłam. Naprowadziłam ją na ten rząd - okser 120 cm, stacjonata 120 cm, pijany okser 120 cm i mur 120 cm. Najechałyśmy na pierwszą przeszkodę i Etnies mocno się wybiła. Wysoko poszybowałyśmy i po wylądowaniu Etni odbiła się żeby przeskoczyć następną, a potem 2 kolejne. Oczywiście bez zrzutki. Poklepałam ją i pomyślałam że na dziś już starczy. Naprowadziłam ją jeszcze na mur 120 cm. Pozwoliłam jej biec bardzo szybko. Etnies postawiła uszy i ruszyła ostro do przodu. Dokładnie najechała i wybiła się z całych sił. Wyskoczyła baardzo wysoko. Mocno podciągnęła pod siebie nogi i ładnie się wygięła. Na koniec zgrabnie i nie tracąc równowagi wylądowała. Pobiegłyśmy przed siebie, a ja ją chwaliłam - Świetnie moja mała - cały czas ją głaskałam.
- Etnies jest w świetniej kondycji - zawołała Naut. Uśmiechnęłam się i zwolniłam siwą do kłusa, a po kilku minutach do stępa. Porządnie ją rozstępowałam i zeskoczyłam z niej. Dałam jej kostkę cukru. Etnies szybko ją zjadła.
Poklepałam ją i skierowałam się do Nautiki - no to na dzisiaj koniec ^^ - uśmiechnęłam się i skierowałam się do wyjścia, a za mną Naut.
Poszłam z siwą przed stajnie. Ściągnęłam z niej wszystko i wytarłam z potu i kurzu. Poklepałam ją. Założyłam na nią derkę i zaprowadziłam do jej boksu. Dałam jej kilka marchewek i jabłek - Świetnie się spisałaś - pogłaskałam ją. Zrobiłam jej masaż T-touch i wyszłam z boksu - na razie masz wolne - pomiziałam ją i poszłam do biura.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kana dnia Nie 10:48, 28 Lut 2010, w całości zmieniany 26 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|